Mama Olka pyta:
Mój 6-letni syn Olek często ma problemy z zaakceptowaniem odmowy. Kiedy mówi mu się „nie”, na przykład gdy prosi o dodatkowy czas na tablet przed snem lub chce zjeść słodycze przed obiadem, natychmiast wpada w gniew. Zaczyna krzyczeć, płakać, a czasem nawet rzuca się na podłogę i kopie.
Czy błędem było to, że nie wyznaczaliśmy wcześniej z mężem jasnych zasad? Po czasie próbowałam tłumaczyć mu, dlaczego pewne rzeczy nie są możliwe, ale to zazwyczaj tylko pogarsza sytuację. Jak mogę nauczyć Olka radzenia sobie z odmową w sposób spokojniejszy i mniej wybuchowy?
POLECAMY
Pozostałe 80% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.
